W tym roku zostałam zaatakowana przez siewki
w ilościach męczących.
Na początku z ciężkim sercem,
później już śmielej,
na koniec ze zmęczeniem i uporem
wyrywałam je w obawie, że mogą
zdominować i zagłuszać innych towarzyszy rabaty.
Sprawcą tego zamieszania była
Calamintha nepeta ‚White Cloud’
niska bylinka o wielu zaletach –
nieprzyzwoicie długo kwitnąca,
odporna i niewymagająca,
miododajna,
pachnąca.
Jej krewniaczka
Calamintha nepeta ‚Triumphator’
po rodzinie równie urodziwa
nie rozsiała się wcale.